facebook

Misja

„Ambicją naszą jest, by dzieci przekraczające nasz próg wychodziły od nas lepsze, mądrzejsze i szczęśliwsze, a dorośli optymistyczniej nastawieni do świata - w którym i od nas coś zależy” Jan Urbanik Założyciel Biblioteki Społecznej Prezes Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze" Bieżące informacje o Bibliotece Społecznej są dostępne na Facebooku:

zaproszenie

Jest świetnie, trafiłeś tu, przeczytałeś więc ZOSTAW KOMENTARZ

czwartek, 5 marca 2015

Ukraina miała mniej szczęścia

Ukraina miała mniej szczęścia Rosja putinowska – spadek po imperium carskim i Związku Radzieckim. Wielki tygiel narodów i kultur mocno zsowietyzowany, po części - Białoruś, Ukraina – zrosjanizowany. Po rozpadzie Związku Radzieckiego na obszarze Rosji zapanował chaos. Majątek poradziecki został zawłaszczony przez oligarchów, tórzy w rozrzutności nie ustępowali arabskim szejkom naftowym, a naród został pozostawiony samemu sobie. Na Ukrainie poradzieckiej było podobnie. Rosję z kolan podniosła ekipa Putina-Miedwiediewa i sądzę, że dopóki w narodzie trwa pamięć jelcynowskiej „diermokracji”, dla Putina nie ma alternatywy. Ukraina miała mniej szczęścia – nie trafił się jej polityk na miarę Putina, a nawet na miarę Łukaszenki. Ukraina nie zdała egzaminu z umiejętności zagospodarowania niepodległości. Poza gwałtowną ukrainizacją nie dała swym obywatelom nic. W tej chwili mieszkańcy Ukrainy są narzędziem osaczenia i dyskredytacji Rosji, olbrzymiego rezerwuaru bogactw naturalnych, przez Dolar. Śmierć, cierpienia i zniszczenia w imię „wolności i demokracji” – jak w Afryce nadśródziemnomorskiej, Syrii i Iraku, w ogóle się nie liczy. Dolar ma się mnożyć i cześć! Nie oceniam narodów i kultur, ale uważam, że NARODOWEGO PAŃSTWA UKRAIŃSKIEGO na obszarze poradzieckim nie ma kto utrzymać, świadomych, gotowych do poświęceń i zdolnych do rządzenia Ukraińców jest za mało. Dolar, w swoim interesie, pomaga utrzymać olbrzymim kosztem mieszkańców Ukrainy jego fikcję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz